sobota, 28 czerwca 2014

Ach ta ja :P

 "...Kraina Czarów to ziemia, gdzie na nierozważnych czekają pułapki, a na zbyt śmiałych - więzienne lochy.[...]
  Królestwo baśni rozciąga się daleko wzdłuż i wszerz, w górę i w głąb i pełne jest najprzeróżniejszych rzeczy i stworzeń: znajdziesz tam wszelkie rodzaju ptactwo i zwierzęta, niezliczone gwiazdy i bezbrzeżne oceany, czarowne piękno i czyhającą zewsząd grozę, radość i smutki przeszywające jak ostrze miecza. Ten kto tam zabłądzi, może chyba uznać się za szczęśliwca; ale odmienność i bogactwo tej krainy wiążą język wędrowcowi, który chciałby o nich opowiedzieć. A zadając zbyt wiele pytań, naraża się na to, że zatrzasną się przed nim drzwi królestwa, a klucze do nich zaginą..."

                                                                  J.R.R. Tolkien
 

Witajcie :)

 Wczoraj kilkoro z was zachwycało się starą opowieścią o Królu Arturze i jestem przekonana, że słusznie...
Dzisiaj będzie o innej opowieści, a w zasadzie o zbiorze opowieści mojego Mistrza pod tytułem: "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa"


Autor: J.R.R. Tolkien
Wyd.: Amber
Ilustracje: Alan Lee
Okładka: twarda
Stron: 311


  Opowieści te - po za jedną o "Przygody Toma Bombadila" - nie mają nic wspólnego ze Śródziemiem, zostały wymyślone i spisane w zasadzie dla jego własnych dzieci gdy był jeszcze młodym tatą. / swoją drogą to bardzo zazdroszczę Christopherowi, Johonowi, Priscilli i Michaelowi, że mieli tatę, który pisał dla nich historyjki, a później je im opowiadał przed snem czy przy innych okazjach...ech...no ale cóż, rodziców sobie nie wybieramy :P /

  Książka została zredagowana przez Toma Shippeya i jest o tym wstęp. Później po kolei są opowiadania i wiersze odpowiednio pogrupowane:  
1. "Łazikanty" - do którego napisana natchnął Tolkiena wypadek jaki miał miejsce kiedy był z rodziną na plaży we Filey podczas wakacji. Jego - wtedy pięcioletni - syn Michael zgubił swoją ulubiona zabawkę i chciał go jakoś pocieszyć.
 2. "Gospodarz Giles z Ham" - opowiada historię jednego z gospodarzy w wiosce Ham, który przy pomocy swojego psa ostrzega resztę mieszkańców o nadciągającym niebezpieczeństwie w postaci olbrzyma. Giles przepędził bestię i został okrzyknięty bohaterem. Król - do którego należała wioska - w dowód wdzięczności podarował mu miecz o ciekawej nazwie Gryziogon...  
3. "Przygody Toma Bombadila" - ta część składa się z 16 wierszy z których trzy dotyczą tytułowego bohatera i jego pięknej małżonki Złotej Jagody.  
4. "Kowal z Przylesia Wielkiego" - opowiada o przygodach kilku mieszkańców miejscowości o nazwie Przylesie Wielkie. Ta słynie z biegłych w swoim zawodzie rzemieślników i ze znakomitej kuchni. Czyta się ją łatwo i przyjemnie...
5. "Liść, dzieło Niggle'a" - to ostatnie opowiada o pewnym artyście imieniem Niggle, który żyje w otoczeniu osób które nie cenią sztuki całkowicie ją olewając pracuje więc dla siebie i maluje obraz wielkiego Drzewa w środku Lasu....Kiedy ja po nie sięgnęłam w głównym bohaterze od razu rozpoznałam samego autora. Dlaczego? Byłam już po lekturze nastu jego listów i to z nich zrozumiałam, jak pisanie nie raz sprawiało mu trudność...No ale to taka dygresja... 
Po opowiadaniach znajduje się dodatek "O baśniach" a na samym końcu umieszczono posłowie autorstwa ilustratora pana Alana Lee.


                                                 do opowiadania "Łazikanty"

                  

    
                                                        
                                                         
                                              do "Gospodarz Giles z Ham"





                                           
                                              z "Przygody Toma Bombadila"
                             

2 komentarze: