środa, 18 czerwca 2014

:'(

Wrrrrr co za koszmar, mordęga, przekleństwo!!!!!
Dlaczego akurat ja?! Tyle pomysłów-wizji na rozwój poszczególnych wątków...a ja utknęłam na samym tylko poprawianiu! Zgroza! Inną rzeczą jest to, że choć mam wenę to czasem nie jestem w stanie nadążyć z pisaniem i wtedy się wiele rzeczy marnuje. Szkoda, że nie mam przy sobie jakiejś dobrej duszy która by mnie w tym bezpośrednio wspomagała...Kogoś w rodzaju sekretarza-doradcy. Echhhh....:( :'(

3 komentarze:

  1. Wiem, że nie ma lekko...czuję to na sobie od 28 lat...ale czasem mam już dość i chciałabym mieć już nieco z górki. Ciągłe kłody pod nogami w końcu odbierają chęć do dalszego starania się by dążyć do jakiegoś mniejszego lub większego życiowego sukcesu. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy czasem ma dość i spotyka na przeciwności, jednak w takich chwilach przypominam sobie o ludziach, którzy mają gorzej ode mnie, ale mimo to walczą o swoje marzenia. Kiedyś miałam takiego ucznia, który niewiele widział, jednak mimo to miał wiele planów na przyszłość, poza tym jest bardzo zdolny i mimo swojej niepełnosprawności pokonywał problemy z jakimi się spotykał. W momentach, w których mam ochotę rzucić wszystkim, albo się poddać, przypominam sobie właśnie jego i kilka osób, które mimo trudnej sytuacji nie poddają się i walczą o swoje nadal.

      Usuń